Z informacji praktycznych - dobrze jest mieć trochę koron "drobnych", ponieważ zdarzają się problemy z wydawaniem reszty w parkingowych automatach. Zjazd rurą kosztuje 50 koron :)
Wjechaliśmy również na Czarną Górę, na której można było porzucać sobie śnieżkami i pooglądać sprzęty do obsługi tras narciarskich (armatki śnieżne i ratraki, nie załapały się do zdjęcia)...
...i skąd rozciągają się takie cudne widoki, m.in. na Śnieżkę (warto wejść na wieżę widokową).