Druga kartka już nie jest taka monochromatyczna, ale też przeważa róż. Tym razem wykorzystałam różne papiery Altair Art i różowy papier czerpany Namaste do zrobienia kwiatka. Tekturkowe motylki pochodzą z I-kropki.
Wyzwania:
- I-kropka - wyzwanie #24 różowo z tekturką
- Altair Art - fan miesiąca
piątek, 31 lipca 2015
Na różowo po raz pierwszy...
Dzisiaj pokażę dwie kartki w różach.
Na pierwszy ogień poleci sklejona wczoraj całkowicie różowa kartka urodzinowa. Wykorzystałam głównie papiery UHK Gallery, kwiat powstał z z kolei różowego papieru czerpanego Namaste. Motylki pochodzą z I-Kropki (tekturkowe maleństwa) i arkusza z motylami Altair Art.
Zgłaszam ją na wyzwania:
- Studio75 - wyzwanie #7 z motylem:
- Diabelski Młyn - wyzwanie monochromatyczne z Craft Passion:
- I-Kropka - wyzwanie #24 - różowo z tekturką
Na pierwszy ogień poleci sklejona wczoraj całkowicie różowa kartka urodzinowa. Wykorzystałam głównie papiery UHK Gallery, kwiat powstał z z kolei różowego papieru czerpanego Namaste. Motylki pochodzą z I-Kropki (tekturkowe maleństwa) i arkusza z motylami Altair Art.
Zgłaszam ją na wyzwania:
- Studio75 - wyzwanie #7 z motylem:
- Diabelski Młyn - wyzwanie monochromatyczne z Craft Passion:
- I-Kropka - wyzwanie #24 - różowo z tekturką
sobota, 25 lipca 2015
Na niebiesko
Dzisiaj prosta kartka gratulacyjna z okazji narodzin chłopca. Z drewnianym konikiem na biegunach z Eko-Deco i malutkimi kwiatuszkami.
Powstała według mapki #127 Cardabilities.
Powstała według mapki #127 Cardabilities.
piątek, 24 lipca 2015
Kolorowo z nutą folku
Prosta, ale kolorowa uniwersalna kartka z odrobiną folku dzięki fantastycznym papierom GoScrap.
Zgłaszam ją na folkowe wyzwanie sklepu Na strychu:
Zgłaszam ją na folkowe wyzwanie sklepu Na strychu:
wtorek, 21 lipca 2015
Kartka uniwersalna w zieleniach
Jest lato, jest zielono. Na mojej kartce również dzięki papierom Moja najmilsza GP. Wykorzystałam też tekturkowe gałązki Snip Art i digi stempel od Wikuchy. Kwiat powstał z białego papieru czerpanego Namaste.
Kartka powstała według mapki z wyzwania #7 Skarbnicy Pomysłów.
Zgłaszam ją również na lipcowe wyzwanie sklepu Przyda Się! - wybrałam kolor zielony i tekturkę/drewienko.
Kartka powstała według mapki z wyzwania #7 Skarbnicy Pomysłów.
Zgłaszam ją również na lipcowe wyzwanie sklepu Przyda Się! - wybrałam kolor zielony i tekturkę/drewienko.
niedziela, 19 lipca 2015
Święta!
Koniec zdjęć, wracam do scrapowania :)
Żar leje się z nieba, a ja skleiłam w piątek podczas listy pierwszą kartkę świąteczną w tym roku. Kartka w nietypowej, jak na Boże Narodzenie, kolorystyce powstała według mapki #195 Freshly Made Sketches.
Żar leje się z nieba, a ja skleiłam w piątek podczas listy pierwszą kartkę świąteczną w tym roku. Kartka w nietypowej, jak na Boże Narodzenie, kolorystyce powstała według mapki #195 Freshly Made Sketches.
sobota, 18 lipca 2015
Wakacyjnie i zdjęciowo - cz.2
Wracając z Włoch, zatrzymaliśmy się w Wiedniu na jeden dzień z kawałkiem. Zdecydowanie za krótko! Fantastyczne miasto z rewelacyjną komunikacją miejską na czele z metrem.
Pierwszy obejrzany przez nas zabytek to katedra św. Stefana, którą pamiętam jeszcze z wycieczki do Wiednia w liceum.
Z braku czasu większość zabytków obejrzeliśmy z zewnątrz.
Wyjątek zrobiliśmy dla motylarni...
... i rewelacyjnego muzeum historii naturalnej (pozycja obowiązkowa do odwiedzenia w Wiedniu z dziećmi).
Późnym popołudniem pojechaliśmy jeszcze do pałacu Schönbrunn.
Na Gloriettę, widoczną u góry nie starczyło nam już niestety siły.
A taki mieliśmy widok z okien hostelu, w którym nocowaliśmy.
Pierwszy obejrzany przez nas zabytek to katedra św. Stefana, którą pamiętam jeszcze z wycieczki do Wiednia w liceum.
Z braku czasu większość zabytków obejrzeliśmy z zewnątrz.
Wyjątek zrobiliśmy dla motylarni...
... i rewelacyjnego muzeum historii naturalnej (pozycja obowiązkowa do odwiedzenia w Wiedniu z dziećmi).
Późnym popołudniem pojechaliśmy jeszcze do pałacu Schönbrunn.
Na Gloriettę, widoczną u góry nie starczyło nam już niestety siły.
A taki mieliśmy widok z okien hostelu, w którym nocowaliśmy.
Wakacyjnie i zdjęciowo cz. 1
Uwaga! Będzie sporo zdjęć!
W drodze do Włoch mieliśmy takie widoki:
"Nasza" plaża w Cavallino - w głębi, zaraz przy latarni. Za cyplem z latarnią było wejście do portu.
Mimo że pogoda nas nie rozpieszczała (tzn. upały były niemiłosierne), korzystając z lekko chłodniejszego dnia wybraliśmy się do Wenecji.
Zwiedzanie zaczęliśmy od popłynięcia tramwajem wodnym na wysepkę San Giorgio, na której znajduje się kościół opactwa benedyktyńskiego z dzwonnicą, na którą można wjechać (bez kolejek i taniej niż w przypadku dzwonnicy na placu św. Marka).
Z dzwonnicy można podziwiać takie widoki:
Na wyspie oprócz kościoła zwiedziliśmy wystawę Magdaleny Abakanowicz oraz szkła fińskiego - obie fantastyczne.
Widok z wyspy San Giorgio na plac św. Marka:
Ze względu na upał i wytrzymałość dzieci (a raczej jej brak) oprócz katedry św. Marka zwiedziliśmy jeszcze tylko pałac Dożów (na zdjęciu poniżej jego dziedziniec), więc mam lekki niedosyt i na pewno spróbuję jeszcze kiedyś wrócić do Wenecji.
Kilka innych ujęć z Wenecji:
cdn.
W drodze do Włoch mieliśmy takie widoki:
"Nasza" plaża w Cavallino - w głębi, zaraz przy latarni. Za cyplem z latarnią było wejście do portu.
Mimo że pogoda nas nie rozpieszczała (tzn. upały były niemiłosierne), korzystając z lekko chłodniejszego dnia wybraliśmy się do Wenecji.
Zwiedzanie zaczęliśmy od popłynięcia tramwajem wodnym na wysepkę San Giorgio, na której znajduje się kościół opactwa benedyktyńskiego z dzwonnicą, na którą można wjechać (bez kolejek i taniej niż w przypadku dzwonnicy na placu św. Marka).
Z dzwonnicy można podziwiać takie widoki:
Na wyspie oprócz kościoła zwiedziliśmy wystawę Magdaleny Abakanowicz oraz szkła fińskiego - obie fantastyczne.
Widok z wyspy San Giorgio na plac św. Marka:
Ze względu na upał i wytrzymałość dzieci (a raczej jej brak) oprócz katedry św. Marka zwiedziliśmy jeszcze tylko pałac Dożów (na zdjęciu poniżej jego dziedziniec), więc mam lekki niedosyt i na pewno spróbuję jeszcze kiedyś wrócić do Wenecji.
Kilka innych ujęć z Wenecji:
cdn.
Subskrybuj:
Posty (Atom)